Bohaterska akcja policjantów przy Alei Pokoju
Policjanci uratowali kobietę z płonącego mieszkania. Do groźnego pożaru doszło w środę nad ranem (5.09.) w jednym z bloków przy Alei Pokoju.
Joanna Mielimonka ustaliła szczegóły:
Wydobywające się z okien kłęby dymu, taki widok zastali policjanci z VI komisariatu policji… Mundurowi dobijali się do drzwi mieszkania ale nikt nie otwierał, wyważyli zatem drzwi i weszli mimo sporych płomieni do środka. W mieszkaniu zauważyli jedną osobę, kobietę która spała. Wynieśli ją na zewnątrz. Kiedy upewnili się, że nic jej nie jest, zaczęli gasić pożar i wietrzyć mieszkanie. Na miejscu pojawili się też strażacy, którzy dogasili płomienie i sprawdzili pogorzelisko. Okazało się, że 52 latka była pijana, miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu, została odwieziona na izbę wytrzeźwień. Przyczyną pożaru, prawdopodobnie był niedopałek papierosa. Sprawą zajmują się kryminalni, a także biegły do spraw pożarnictwa.