Bareja wiecznie żywy… czyli o tym jak drzewka „wyrosły” pod wiaduktem
Wiosna w pełni. Ulokowaniem większej ilości zieleni przy realizowanych inwestycjach drogowych chwali się Miejski Zarząd Dróg i Transportu. Nie wszystkie pomysły były jednak sprawdzone...

Robert Krzyżaniak wie o tym więcej:
O ile nowe nasadzenia, które pojawiały się m.in rejonie ul. Łódzkiej, czy przy alei Niepodległości w sąsiedztwie zajezdni MPK nie dziwią, to burzliwą dyskusję wśród mieszkańców wywołała nowa roślinność przy Skwerze Junaków, na terenie budowy węzła przesiadkowego przy Dworcu PKP Raków. O zupełnie nietrafionym pomyśle głośno jest w internecie. Od kilku dni krążą zdjęcia na których widać zasadzone drzewka. Zasadzone nie obok wiaduktu, a… pod wiaduktem. Mieszkańcy dopytują jak to możliwe, że popełniono taki przedszkolny błąd. Ktoś przecież musiał zatwierdzić takie plany. Mamy komentarz rzecznika MZD Macieja Hasika, który przyznaje, że miejsce nasadzenia kilku sadzonek drzew ujętych w zakresie inwestycji nie pozwoliłoby na ich prawidłowy rozwój.
Dlatego w efekcie interwencji miejskich służb ochrony środowiska i MZDiT rośliny bez szkody dla ich egzystencji zostaną przesadzone w inne miejsce na terenie trwającej budowy, gdzie będzie możliwa ich prawidłowa wegetacja.