Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

AZS Częstochowa podsumowuje siatkarski sezon

Od 19 do 25 maja 40 zaproszonych zawodników brało udział w zgrupowaniu selekcyjnym do Reprezentacji Polski U21 w piłce siatkowej. W testowanej grupie byli Łukasz Dydzik oraz Błażej Bień z Ecco-Team AZS Stolzle Częstochowa.

Szacowany czas czytania: 02:41

Co najważniejsze, obaj swoimi umiejętnościami przekonali trenera Piotra Grabana i znaleźli się w wąskiej kadrze na kolejne zgrupowania przed Mistrzostwami Świata. Przy tej okazji pytaliśmy trenera Wojciecha Pudo o miniony sezon. Niewiele brakło by nasi zawodnicy powalczyli o grę w playoffach.

Wojciech Pudo: Druga liga jest generalnie dobrym poligonem doświadczalnym dla naszych młodych graczy. Ten sezon pokazał, że jesteśmy w stanie rywalizować naprawdę z topowymi zespołami, na takim naszym najlepszym poziomie. W zeszłym roku broniliśmy się przed spadkiem, mimo że mieliśmy dużo zwycięstw, bo połowę mistrzów mieliśmy wygranych, ale to mogło nie wystarczyć. W tym roku zdobyliśmy więcej punktów, ale też ten zespół składał się z graczy, którzy w zeszłym roku już dostawali szansę grania na tym poziomie. To doświadczenie zdobyte w zeszłym roku procentowało na boisku.

Miniony sezon to znaczący progres dla rozwoju drużyny

– uważa trener i prezes AZS Częstochowa. Zespołu nie omijały kontuzje, co być może zaważyło o ostatecznym układzie II-ligowej tabeli. Jakie stawiano cele przed naszym teamem?

Wojciech Pudo: Na tym etapie, jakim jesteśmy sami nasi gracze stawiają sobie cele. Chcieli przed sezonem powalczyć o play offy. Ten cel był bardzo blisko. Niestety po mistrzostwach Polski Oliwier Winiarski zgłosił kontuzję. Bez Oliwiera grało się trochę ciężej w tych istotnych meczach, bo z Gwardią Wrocław przegraliśmy u siebie 2:3. Gdybyśmy ten mecz wygrali, to wyprzedziliśmy Gwardię Wrocław i zajęli byśmy czwarte miejsce, zagrali w play offach. Rywalizowalibyśmy z Wielunia. Niestety nie udało się, ale zdrowie jest najważniejsze. Nie było co ryzykować, tylko graliśmy sobie spokojnie. Tym bardziej, że w klubie nie nakładamy na zawodników takiej presji.

Apetyt rośnie, aspiracje są duże, a doświadczenia na pewno będą wykorzystane przez drużynę w kolejnym sezonie.

Trenera poprosiliśmy jeszcze o ostateczne podsumowanie ostatnich miesięcy na siatkarskim parkiecie.

Wojciech Pudo: Skończyliśmy ten sezon na piątym miejscu trzy punkty za Gwardią Wrocław, a w minionym sezonie byliśmy dwa punkty czy trzy punkty nawet nad strefą spadkową. Dlatego to jest dość duży progres. Do tego grania o wyższe cele na pewno jeszcze kiedyś wrócimy. Dużo z tych chłopaków, którzy teraz grali, zostaje na kolejny sezon. To doświadczenie już teraz uzbierali. Wierzę w to, że w kolejnym roku znowu będziemy bić się w czubie tabeli. To będzie zależało też od tego, jak nam się potoczą nasze losy. Jeśli kontuzje będą nas omijały i będziemy mogli spokojnie trenować w dobrych warunkach, to na pewno będziemy bić się o te najwyższe lokaty.

– powiedział dla Radia Jura Wojciech Pudo z Ecco-Team AZS Stolzle Częstochowa.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!

REKLAMA