Autobusy na Parkitkę zamiast zamiast nowej linii tramwajowej to lepsze rozwiązanie? Pytamy władze miasta
Dlaczego samorząd wybiera więcej autobusów na Parkitkę zamiast nowej linii tramwajowej? Wraca u nas temat zarzucenia przez miasto koncepcji rozbudowy linii przez ul. Dekabrystów i ul. Okulickiego w kierunku powiększającej się dzielnicy. Wszystko przez koszty.
Szacowany czas czytania: 01:46
Autobusy na Parkitkę
Prognozowane wstępnie szacunki dla linii tramwajowej wynosiły aż 253,8 mln zł. Kwota po postępowaniu przetargowym byłaby prawdopodobnie wyższa, przekonują władze miasta. Mówi zastępca Prezydenta Częstochowy Łukasz Kot.
Łukasz Kot: Idea jest taka, żeby cała Częstochowa mogła korzystać z nowoczesnej, ekologicznej komunikacji. Nie tylko jedna dzielnica. Bardzo się cieszymy, bo dystans do przystanku autobusowego jest zawsze krótszy niż dystans do przystanku tramwajowego. I też warto wspomnieć, że wozokilometr tramwaju obecnie kosztuje 35 złotych, a wozokilometr autobusu 9,50. Czyli widzimy, że na każdym kilometrze ten autobus zyskuje.
Udział środków unijnych w budowie „tramwaju na Parkitkę” miał wynieść do 85% kosztów kwalifikowanych, przy czym do robót drogowych niezwiązanych z infrastrukturą tramwajową, Częstochowa musiałaby dołożyć dodatkowe środki własne. Wiceprezydent Łukasz Kot zauważa jeszcze dodatkowe minusy takiej inwestycji.
Łukasz Kot: Potencjalna wycinka kilkuset drzew i 15.000 metrów kwadratowych. Wszyscy chcemy, żeby w Częstochowie zieleni było jak najwięcej, żeby się wygodnie żyło, a linia na Parkitkę by jeszcze zawęziło się ulicę Dekabrystów, w związku z czym na co dzień byśmy cierpieli. Więc koszty budowy linii i koszty utrzymania komunikacji miejskiej na tym odcinku, wycinka drzew i potencjalne korki, które byśmy wszyscy doświadczyli, skłoniły nas do tego, żeby jednak starać się o zamianę tramwajów na autobusy. I jak widzimy inne miasta i inne regiony idą naszym śladem.
Wracając do finansów, obecnie zaplanowane jest 100,6 mln zł wkładu własnego miasta do środków z projektu Feniks. Samorząd podkreśla, że układ linii tramwajowych z nową trasą na Parkitkę oznaczałby też wzrost stałych kosztów dla MPK o kilkanaście milionów złotych rocznie.
Czytaj także: