Aleja Najświętszej Marii Panny… aleją finansistów? Oto, dlaczego pustoszeje centrum miasta
Centrum Częstochowy pustoszeje, mniej jest sklepów w ścisłym centrum, coraz trudniej zaistnieć też nowym handlowcom. Z klientów wyludniają się aleje, bo na głównej miejskiej ulicy dominują banki i apteki. Zmienia się wizerunek alei Najświętszej Marii Panny. Dlaczego tak się dzieje?
Banków i firm oferujących różne usługi finansowe jest tu 27, aptek w alejach z kolei działa aż 8. Maleje za to liczba kawiarni i sklepów, a najemców odstraszają przede wszystkim wysokie czynsze. Problemem są też ograniczenia w ruchu samochodów i mało miejsc parkingowych.
Puste lokale handlowe to coraz częstszy widok. Radnym nie udało się przeforsować pomysłu, by drobni sklepikarze płacili za lokale mniej niż np. apteki czy banki. Miało to ożywić ruch w centrum miasta. Teraz ruch po stronie magistratu, który powinien w aleje ściągnąć poważnych inwestorów, by zażegnać problem.
