4 promile alkoholu w organizmie kierowcy. Spowodował stłuczkę i jechał dalej
Jest już znany policji niechlubny rekordzista, który miał za kierownicą blisko 4 promile. Kompletnie pijany kierowca został zatrzymany w sobotę (29.10.) o 1.00 w nocy przy ul. Fieldorfa-Nila, gdy pokonywał prosty odcinek drogi zygzakiem. Został zauważony przez patrol straży miejskiej, którzy przekazali go na komisariat.
35-letni mężczyzna upojony alkoholem miał już za sobą stłuczkę, jechał osobówką z uszkodzonym bokiem. Teraz odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, straci też prawo jazdy.