3 tygodnie, 5 kontroli drogowych i za każdym razem wydmuchane promile
Pięć razy drogówka z Lublińca zatrzymała pijanego 56-latka. Teraz za lekceważenie sądowych zakazów i jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat więzienia.
Cała sprawa swój początek miała 1 października, to wtedy mężczyznę, który prowadził po alkoholu zatrzymano w Lublińcu po raz pierwszy. Miał w organizmie ponad 2 promile. Potem był zatrzymywany jeszcze trzy razy i zawsze był w stanie wskazującym. A podkreślmy, już w 2013 roku 56-latek stracił prawo jazdy, oczywiście za jazdę na podwójnym gazie.
Mimo to ciągle wsiadał za kierownicę. Tak było również kilka dni temu. Tym razem został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu stanął przed sądem. Ale uwaga, bo tu dochodzi do absurdalnej sytuacji. Wczoraj (21.10.) rano 56-latek został ponownie zatrzymany do kontroli – po raz piąty w tym miesiącu. I znów był pijany. Alkomat pokazał wynik: ponad 1,5 promila.