Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Ponury żart 32-latki i jej partnera miał zapewnić im nocleg

Facebook Twitter

Telefon na policję od kobiety, która chciała popełnić samobójstwo, okazał się ponurym żartem. Teraz 32-latka będzie tłumaczyć się w sądzie, a grozi jej wysoka grzywna.

Mieszkanka Myszkowa wykonała telefon na numer alarmowy z informacją, że planuje rzucić się pod pociąg. Zgłoszenie potraktowano poważnie, a zgodnie ze słowami kobiety policja miała szansę odwieść potencjalną samobójczynię od takiego kroku na stacji Myszków-Nowa Wieś. Stróże prawa nikogo tam jednak nie zastali.

Dzwoniącą autorkę żartu szybko udało się ustalić. Policja zaskoczyła ją w Zawierciu, gdzie przebywała z partnerem. Jak oboje tłumaczyli, telefoniczny żart miał zapewnić im nocleg i schronienie przed zimnem. Para chciała na noc trafić do szpitala.

Za bezzasadne zgłoszenie kobieta może zapłacić teraz nawet 5 tys. złotych grzywny, stanie przed sądem, który może również obciążyć ją kosztami interwencji podjętej przez służby w odpowiedzi na jej telefon.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj