Podpalił miejsce zbrodni, by zatrzeć ślady morderstwa
Sobotni (21.11.) pożar mieszkania przy ul. Sosnowej nie był przypadkowy, okazało się, że właściciel zginął wcześniej, a domniemany sprawca jest już w rękach organów ścigania.
Mieszkanie zostało podpalone dla zatarcia śladów zbrodni, taką wersję już po wstępnych oględzinach ustaliła policja. Wówczas śledczy skupili się na ustaleniu i schwytaniu zabójcy 76-letniego częstochowianina. Kilka godzin później został ujęty na dworcu kolejowym w Tarnowie, 26-letni Michał K. z Częstochowy, którego mundurowi podejrzewają o popełnienie zbrodni.
Sąd Rejonowy rozpatrzył już wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie młodego mężczyzny. Podejrzanemu przedstawione zostały zarzuty zabójstwa i podłożenia ognia w mieszkaniu. Zatrzymany nie przyznał się do winy, w areszcie poczeka na proces. Grozi mu dożywocie.